Pieniądze i oszczędzanie to zazwyczaj tematy dość drażliwe. Trudno je poruszać, a jeszcze trudniej prowadzić o nich merytoryczne rozmowy. Czasem są jednak one niezbędne, zwłaszcza wtedy gdy dotyczą także związku, a taka rozmowa ma wypracować konkretny kompromis. Wtedy, jak najbardziej należy podjąć inicjatywę i zastanowić się nad tym, jak porozmawiać z mężem, który nie potrafi oszczędzać pieniędzy.
Jak zachęcić męża do oszczędzania?
Oszczędzanie wymaga wypracowania u siebie konkretnych cech charakteru, które są niezbędne do tego, aby takie próby oszczędzania faktycznie przyniosły oczekiwany efekt. Przede wszystkim należy być zawziętym i skrupulatnym. Cechy te na pewno ułatwią przynajmniej początkową fazę oszczędzania. Warto wyznaczyć sobie pewien cel, do którego za wszelką cenę będzie się dążyć. W tym przypadku powinien być to cel, który określa odłożenie jakieś konkretnej kwoty lub też oszczędzania na wymarzone wakacje, samochód, czy też mieszkanie. Jak więc porozmawiać z mężem, który do tej pory nie chętnie oszczędzał i nie widzi jasnego powodu, dla którego powinien zacząć to robić?
Na początku na pewno warto porozmawiać z nim szczerze i wyjaśnić powód, dla którego chce się, aby zwracał większą uwagę na wydawane pieniądze. Takich powodów może być dużo i większość z nich jest bardzo personalna. Mogą to być na przykład problemy z odłożeniem pieniędzy na niezbędne rzeczy codziennego życia lub trudności z godnym przeżyciem od wypłaty do wypłaty. Chęć oszczędzania może być spowodowana także generalnym odkryciem, że zbyt dużo pieniędzy jest przeznaczane na zbędne rozrywki, czy gadżety.
Oczywiście warto pamiętać też o tym, że każdy człowiek jest inny i czasami oszczędzanie po prostu nie leży w naturze danej osoby. W takim przypadku zmiany mogą okazać się trudniejsze, niż wydawało się wcześniej.
Na pewno warto też zacząć od samej siebie i w tym przypadku dawać mężowi dobry przykład
Warto zrezygnować z wydawania pieniędzy na wszystkie zbędne akcesoria oraz atrakcje, a oszczędzone pieniądze wkładać do jednej puszki. Pozwoli to ocenić pod koniec miesiąca, jak dużo pieniędzy już się uzbierało, a to dodatkowo motywować będzie do jeszcze większego oszczędzania.
Świetnym sposobem, aby nakłonić małżonka do oszczędzania, jest także prowadzenie wspólnego budżetu i zapisywanie wydawanych pieniędzy. Dzięki temu w szybki sposób można określić, na co wydaje się ich najwięcej oraz z czego, z łatwością można zrezygnować. Posiadając takie dane wypisane na kartce, na pewno będzie można dokładniej je przeanalizować, a to od razu pozwoli na lepsze zorganizowanie następnego miesiąca pod względem wydatków. Będziecie mogli także porównać, które z was faktycznie wydaje więcej, a dodatkowo zrobić listę rzeczy, na które chcecie odłożyć pewną kwotę. Sprawi to, że oszczędzanie stanie się bardziej namacalne i nie będzie już tylko odległym planem, ale realną czynnością, której wspólnie się podjęliście, a jak wiadomo, razem zawsze jest łatwiej i dodatkowo można się wspierać oraz dopingować.
12 thoughts on “Pieniądze i związek – co zrobić, gdy mąż nie oszczędza pieniędzy?”
A ja myślałam, ze to zwykle my kobiety nie oszczędzamy:)
Ale to znaczy tylko ze równouprawnienie jako takie jest 😉
P.S fajnie się czytało!
super!
Chyba powinnam zacząć od siebie, mój mąż oszczędza a ja wydaje. Nie wiem czy to dobrze ale od zawsze sobie obiecuje że zacznę a potem wychodzi jak zawsze.
Dobrze że jesteśmy różni pod tym względem z moim mężem bo było by nieciekawie
Świetny tekst!
Z przyjemnością będę do Ciebie zaglądać częsciej 🙂
Pozdrawiam!
Zapraszam serdecznie 😉
Ciekawe propozycje rozwiązania problemu 🙂
Polecam się!
Kurcze, myślę, że oszczędzanie powinnam zacząć od siebie :p idę więc ze sobą porozmwiać 🙂
daj znać jak Ci poszło
Tak się zastanawiam, która strona częściej nie oszczędza pieniędzy, kobiety czy mężczyźni.
to chyba odwieczna zagadka 😉
Fajny wpis
Podrzucę bratu do poczytania 🙂